• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

W pogoni za lepszym jutrem ^^

Pamiętnik? A może zbiór myśli o życiu? Po prostu mój świat do którego Was zapraszam ;)

Kategorie postów

  • emocje (4)
  • info ogólne, czyli wyjaśnienia (5)
  • pamiętnikowe wypociny (9)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Odcięta gałąź, część druga.. ostatnia?...

No i stało się. Dowiedziałam się o co jej chodzi, no prawie. Co za tchórz, co za bezczelna, podła łajza. Jak można tak kogoś oskarżyć?! To się nie dzieje!

 

W piątek spotkałam dziewczyny P i J. Pitu pitu, bo poszłam po kartę pacjentki i nie mogłam się powstrzymać. Spytałam o co chodzi. Unikały spojrzenia w oczy, nic nie chciały mi powiedzieć. Pytały czy rozmawiałąm z W. Drążyłam temat, ciągle mówiły, że nie ma sensu, żeby mi powtarzały co W im powiedziała i że musimy same to wyjaśnich. W końcu powiedziały, że W im powiedziała, że po ostatnim naszym spotkaniu czuje się nie komfortowo psychicznie w moim towarzystwie. Serio? Przecież z nią pisałam. Widziałam się z nią na parkingu a przed tym na mieście. Nogi mi się ugięły. Pytałam co w takim razie one mają mi do zarzucenia, że też zerwały kontakt. Brak odwagi by spojrzeć mi w oczy.

 

Wróciłam do siebie, przyjmować pacjentów dalej. Ale nie wytrzymałam. Pękłam. Rozpłakałam się. Pami wyszła ze mną porozmawiać. Zryczana siedziałam z nią na korytarzu, aż zauważyłam, że idzie P z kartą pacjentki. Poprosiłam Pam, żeby wzięła od niej te kartę a ja "jestem zajęta" i weszłam do randomowej sali się schować. Nie chciałam z nią rozmawiać, nie miałam siły, byłam zryczana. 

 

W poniedziałek napisałam na grupie co się wydarzyło i że nie rozumiem, czemu zostałam w ten sposób potraktowana, oceniona czy osądzona.. Wysłałam screeny jak to mi pisała jaka jestem wspaniała i wgle a tu nagle tak się zachowała. 

 

Od razu W do mnie napisała na priv. No szok! To jakie kłamstwa mi napisała to dobrze, że siedziałam. Rozpłakałam się. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Napisała też, że zachowała się *ujowo. Dlaczego nie napisała tego na forum? Co za tchórz i podła zouza. W sumie do tej pory nie wiem co dokładnie powiedziała reszcie. Oskarżyć jest bardzo łatwo. Najgorsze jest to, że laski w to uwierzyły (nawet nie wiem w co). Nie wierzyłam własnym oczom co się wydarzyło. Nigdy nikt mnie tak nie potraktował. Po tych wszystkich latach ona odwala takie świństwo. Dramat.

 

Ale osiągnęła swój cel -> jest mi źle, czuje się podle (mimo, że to ona zachowała się jak ostatnia szmata), wszystkie laski z tej grupki znajomych się ode mnie odwróciły.. 

 

Laski mijam codziennie w budynku. Nie mają odwagi spojrzeć mi w twarz, unikają kontaktu wzrokowego.. To przykre.. Ale też wymowne! Jest im wstyd. 

 

Nie warto ufać ludziom.!

 

 

Wasza (załamana) Syrenka 🧜‍♀️

25 stycznia 2023   Dodaj komentarz
pamiętnikowe wypociny   podłość   tchórz   obelga   kłamstwo  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Smart.syrenka | Blogi